środa, 5 lutego 2014

Poprawność polityczna na Facebooku

Witam wszystkich czytelników!

Blog, który aktualnie państwo czytają, nie jest moim pierwszym blogiem (wcześniej prowadziłam już blogi m.in. sportowe), jest natomiast pierwszym blogiem czysto publicystycznym, na którym zamierzam zamieszczać moje własne przemyślenia i odczucia na tematy bieżące i historyczne, związane z naszą Ojczyzną, Polską.

Jestem studentką filologii obcych, a historia jest moją pasją, której poświęcam się w wolnych chwilach. Uważam się za polską patriotkę, dlatego nie potrafię przejść obojętnie wobec spraw, od których zależy los mojego kraju, a więc głównie spraw społecznych, politycznych i historycznych. Postanowiłam założyć bloga, gdyż w Polsce tyle się dzieje - czasem są to sytuacje radosne, czasem wręcz przeciwnie - powodują we mnie negatywne emocje, jak gniew czy żal. Postanowiłam dzielić się swoimi refleksjami na blogu, gdyż na portalu społecznościowym o nazwie Facebook, jest to nie lada trudne zadanie. Liczę pod moimi postami na merytoryczną dyskusję.

Dzisiaj na przykład próbowałam prowadzić taką dyskusję na jednym z fanpejdżów dotyczących historii, a konkretnie skarbów III Rzeszy. W efekcie zostałam zbanowana, a moje komentarze usunięte. Dostałam zakaz pisania komentarzy, za to, że... moje podejście jest emocjonalne i nikogo nie interesują sympatie i antypatie polityczne. Dodam, że moje podejście nie miało w sobie nic z emocjonalności, gdyż stwierdziłam tylko kilka faktów na temat, bądź co bądź, nierzetelnego artykułu Gazety Wyborczej o "polskich zbrodniach na Niemcach i volksdeutschach po II wojnie światowej" (link: http://wyborcza.pl/alehistoria/1,134751,15172932,Zemsta_na_Niemcach_i_volksdeutschach.html). Obaliłam tylko kilka z oczywistych kłamstw, zamieszczonych w tym artykule i spotkałam się z odpowiedzią, że nie potrafię posypać głowy popiołem i przyznać się do polskich zbrodni po II WŚ, podobnie jak wielu innych Polaków, a moje komentarze są podszyte emocjami, na co tutaj nie ma miejsca. Niestety nie zrobiłam screena całej rozmowy, co nie zmienia faktu, że zostałam zbanowana bezpodstawnie.

I to nie po raz pierwszy. Na pewnym fanpejdżu dotyczącym odbudowy spalonej tęczy na pl. Zbawiciela w Warszawie, za komentarz wytykający śmieszność tejże inicjatywy dostałam bana, podobnie jak wiele osób, które miały takie samo zdanie, jak ja. Na owym fanpejdżu nie znajdziecie żadnego komentarza "niepoprawnego politycznie". Wszystkie są usunięte, a zostawiono tylko komentarze gloryfikujące ideę odbudowy symbolu homoseksualistów w centrum polskiej stolicy.

Niestety, na Facebooku obowiązuje poprawność polityczna. Ostatnio głośna była historia zablokowania stron o tematyce narodowej lub prawicowej (np. fanpejdż strony wPolityce.pl). Poprawność polityczna przejawia się także w usuwaniu komentarzy osób, wyrażających się krytycznie o gazetach, politykach, ruchach itp. związanych z lewicą. Nasi dziadkowie, pradziadkowie i ojcowie chyba nie o taką Polskę walczyli...

Czy Wam też zdarzyły się podobne sytuacje? Co o tym myślicie? Swoje opinie piszcie w komentarzach.

Pozdrawiam.

źródło obrazka: kwotomat.pl